Podziemia Jaskinia Obłazkowa w Tatrach Klub Podróżników2021-04-2409 wyświetlenia Jaskinia Obłazkowa w Tatrach dostępna turystycznie Praktycznie każdy, kto chodzi po Tatrach, dochodzi do momentu w którym zaczyna schodzić także do jaskiń. W wysokim sezonie najlepiej sobie odpuścić i zaczekać do końcówki sezonu, lub wybrać się pod koniec dnia. Jednak najlepszy moment na zwiedzanie bez wakacyjnego tłumu, to paskudna pogoda. Im gorsza pogoda tym mniej turystów w Tatrach, a na jaskinie nie ma znaczenia czy leje czy wieje. Wejście do Jaskini Obłazkowej znajduje się kilkanaście metrów przed wejściem do systemu komór i Okien Pawlikowskiego. Tam też znajduje się wejście do Jaskini Mylnej. Otwór jaskini, znajdujący się na wysokości ok. 130 m powyżej koryta Potoku Kościeliskiego. 50 metrów powyżej, znajduje się wejście do Jaskini Raptawickiej. Otwór wejściowy ma wysokość 2 m i szerokość 9 m. Za nim znajduje się główna komora, zwana Wstępną. Tę część jaskini można zwiedzać bez latarki, natomiast do zwiedzania dalszych części konieczne jest światło. Z końca Komory Wstępnej odchodzi ciasny 18-metrowy korytarz, który na końcu rozdziela się. Na lewo znajduje się korytarz kończący się ślepo, natomiast idąc prosto, kilka metrów za obniżeniem stropu odchodzi w lewo pierwsze z trzech przejść do Przekopu prowadzącego do Komory Końcowej. Drugie i trzecie przejście znajduje się 5 metrów dalej. Korytarz kończy się po kolejnych kilku metrach w ciasnej szczelinie. Idąc drugim przejściem, po 6 metrach, dochodzi się do Przekopu. Czołgając się nim jeszcze przez około 5 metrów wychodzi się w Komorze Końcowej. Komora Końcowa posiada wymiary 6 × 10 m i wysokość do 6 m. Na jej końcu znajduje się Jędrusiowy Przełaz łączący Jaskinię Obłazkową z Jaskinią Mylną. W sali jest też wejście do 7-metrowej szczeliny. Znaczną część jaskini pokonuje się na czworaka. W ciasnych korytarzach nie ma możliwości zawrócenia czy wyminięcia się. Mówiąc o Tatrach na myśl przychodzi nam oczywiście Giewont, Rysy, Orla Perć czy też doliny, w sezonie bardzo zatłoczone a pod szczytami tworzące się kolejki. Tymczasem w Tatrach mamy także inne ciekawe miejsca, do których warto się wybrać. Takie miejsca to tatrzańskie jaskinie, dostępne turystycznie a przez kilka z nich wytyczone są szlaki. Jaskinie idealnie nadają się jako alternatywa w razie niepogody. To także świetne miejsca na rozpoczęcie swojej przygody w eksplorację podziemi. By poczuć się jak Indiana Jones nie potrzeba zbyt wiele. Odpowiednia odzież którą możemy nieco pobrudzić i oczywiście dobre światło a najlepiej czołówka która nie ogranicza nam ruchów. Każda z jaskiń ma inną specyfikę i inny jest jej przebieg, każda z nich dostarcza innych wrażeń. Jako że schodzimy pod ziemię a dokładnie w głąb góry, nie polecamy takiej formy zwiedzania dla osób mających klaustrofobię czy problemy z poruszaniem się. Ciemność, duża wilgotność, wąskie korytarze przez które niejednokrotnie należy się czołgać, to w zasadzie norma dla podziemi. Co oczywiste, do tych jaskiń nie wejdziemy ze zwierzętami czy z małymi dziećmi. Planując wejście do każdej z nich, należy indywidualnie dostosować swoje możliwości do ich specyfiki. Po przejściu wszystkich 6 czyli Mroźna (płatna, dostępna okresowo), Mylna, Raptawicka, Obłazkowa, Smocza Jama i Dziura, będziemy mieć lepszy obraz tego, jak wyglądają Tatry nie tylko z pozycji piechura na szlaku. Polecamy także 6 jaskiń w Tatrach dostępnych turystycznie Jaskinia Obłazkowa Otwór wejściowy znajduje się kilka metrów przed systemem Okien Pawlikowskiego, a tam swój poczatek ma Jaskinia Mylna. Obie jaskinie są połaczone systemem korytarzy, jednak te przejścia nie są dostępne. Dobre oświetlenie to podstawa Na tym schemacie widać jak skomplikowany jest system podziemi rozciągający się praktycznie pod całymi Tatrami. Tutaj pokazany jest mały fragment a widoczny jest przebieg wyznaczonej trasy turystycznej w Jaskini Mylnej i Jaskini Obłazkowej. Mimo że jest tam możliwe wejście turystyczne, nie należy bagatelizować zagrożenia. Odpowiednie oświetlenie to podstawa i zdecydowanie, latarka w Waszym telefonie absolutnie nie wystarczy, a niestety i z takimi przypadkami spotykałem się w tej jaskini. Pozostałe jaskinie są łatwiejsze w ich poznawaniu, lecz do Jaskini Obłazkowej i Mylnej nie należy wybierać się samotnie. Elektronika jest zawodna a także nasz organizm może różnie zareagować. Należy także pamiętać, że wewnątrz nie ma żadnego zasięgu telefonów a dźwięk tłumiony jest przez gmatwaninę skał. Pod ziemią jesteśmy zdani wyłącznie na siebie oraz osoby które wiedzą gdzie się wybieramy. To dotyczy wszystkich podziemi nie będących zorganizowaną i nadzorowaną trasą turystyczną. Opracowanie: Albin Marciniak https://www.facebook.com/marciniak.albin Polecam mapę podziemi w Polsce dostępnych do zwiedzania. Mapa zawiera 64 wyselekcjonowane i opisane obiekty dostępne dla zwiedzajacych, o róznym stopniu trudności. To sposób na zwiedzanie przez cały rok. Bez względu na pogodę, w podziemiach temperatura utrzymuje się na podobnym poziomie przez cały rok. Polska to także magia podziemnego świata. Sztolnie ciągnące się wiele kilometrów, kopalnie złota, srebra, czy uranu, jaskinie, schrony i obiekty militarne. Różnorodność miejsc do których można zejść pod ziemie jest także wielka. Miliony osób każdego roku w sezonie wakacyjnym szuka ciekawych miejsc. Podziemia można zwiedzać także w pochmurne jesienne dni czy zimowe wdni. To sposób na zwiedzanie bez względu na pogodę. W podziemiach temperatura utrzymuje się na podobnym poziomie przez cały rok. Jesienią czy w zimie nie utkniemy w długich kolejkach. Na trasie zwiedzania nie będziemy popędzani przez przewodników w otoczeniu głośnych wycieczek szkolnych. Nie czekając na wakacje czy słoneczną pogodę, zejdźmy do magicznego świata podziemi. Podziemia w Europie