Góry Ekstremalny Szlak Szarlotek Tatrzańskich Albin Marciniak2011-08-2206 wyświetlenia Tatrzańskim szlakiem szarlotek Kuby Terakowskiego „Szarlotka” 8 szarlotek w 8 schroniskach w 1 dzień Bywając w Tatrach często pojawiał się temat szarlotek i oczywiście Kuby Terakowskiego. O tej historii krążą wręcz legendy i aby rozwiać wszelkie spekulacje, poprosiłem Kubę o wyjaśnienie i przybliżenie Wam jak to z tymi szarlotkami było . Prawdą jest że było to w JEDEN dzień i prawdą jest że w każdym ze schronisk „testował” szarlotkę . Szlak jest ekstremalny nawet dla wytrawnych i zaprawionych Taterników o czym można przekonać sie uważnie śledząc przebieg trasy: To była dla mnie podwójnie ekstremalna droga, bo po pierwsze – nigdy nie przeszedłem w Tatrach tak długiego szlaku, a po drugie… nigdy nie zjadłem tylu szarlotek jednego dnia. Postanowiłem bowiem podczas jednej wycieczki odwiedzić wszystkie nasze schroniska tatrzańskie i w każdym zjeść szarlotkę. Subiektywna skala smaku szarlotki: 0 – trująca 1 – niejadalna 2 – beznadziejna 3 – jadalna 4 – ujdzie 5 – przyzwoita 6 – dobra 7 – bardzo dobra 8 – pyszna 9 – rewelacyjna 10 – idealna 11 – w życiu nie jadłem lepszej Subiektywna skala wielkości szarlotki: S – trudno ją zauważyć M – dobrze widoczna L – trudno jej nie zauważyć(Kuba Terakowski) SZARLOTKA „CHOCHOŁOWSKA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 5.45. Cena: 5.00 zł. Ocena smaku: 5. Wielkość: M (opisy skal powyżej). Uwagi: szarlotka kupiona i zdjęcie wykonane dnia 8.09.2006. Droga do następnej szarlotki przez Przełęcz Iwaniacką. SZARLOTKA „ORNACZAŃSKA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 8.00. Cena: 5.00 zł. Ocena smaku: 6. Wielkość: M (opisy skal powyżej). Droga do następnej szarlotki przez Dolinę Kościeliską, Przysłop Miętusi, Dolinę Małej Łąki i Przełęcz Kondracką. SZARLOTKA „KONDRACKA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 11.00. Cena: 4.50 zł. Ocena smaku: 6. Wielkość: M (opisy skal powyżej). Uwagi: jedyna szarlotka z „dekoracją”. Droga do następnej szarlotki przez Dolinę Bystrej. „KALACKI” STRUDEL JABŁKOWY NA GORĄCO. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 11.40. Cena: 5.00 zł. Ocena smaku: 6. Wielkość: M (opisy skal powyżej). Uwagi: „prawdziwej” szarlotki brak. Droga do następnej szarlotki przez Dolinę Jaworzynki. SZARLOTKA „GĄSIENICOWA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 13.20. Cena: 5.00 zł. Ocena smaku: 5. Wielkość: L (opisy skal powyżej). Uwagi: jedyna szarlotka bez gotowego nadzienia ze sklepu. Droga do następnej szarlotki przez Zawrat. SZARLOTKA „PIĘCIOSTAWIAŃSKA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 16.20. Cena: 4 zł. Ocena smaku: 8. Wielkość: L (opisy skal powyżej). Uwagi: jedyna szarlotka z rodzynkami i dużą ilością cynamonu. Droga do następnej szarlotki przez Świstówkę. SZARLOTKA „MORSKOOCZNA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 17.45. Cena: 3 zł. Ocena smaku: 7. Wielkość: M (opisy skal powyżej). Droga do następnej szarlotki przez Dolinę Rybiego Potoku. SZARLOTKA „ROZTOCKA”. Data konsumpcji: 9.09.2006, godz. 18.45. Cena: 3.50 zł. Ocena smaku: 5. Wielkość: S (opisy skal powyżej ). zdjecia i opisy: Kuba Terakowski Kuba Terakowski, znany, szanowany i lubiany nie tylko w „światku” podróżników. Organizator wielu imprez z legendarnymi już Marszonami , Zimakami , Dreptakami włącznie. Sam o sobie na profilu podroze.pl pisze : Urodziłem się w wigilię Bożego Narodzenia 1964 w Krakowie. Skończyłem biologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a następnie studia podyplomowe: Zarządzanie Służbą Zdrowia w Szkole Zdrowia Publicznego Collegium Medicum UJ.Obecnie, swój czas dzielę głównie pomiędzy dom, przyjaciół, pracę, Internet i turystykę. Odwiedziłem wszystkie siedem kontynentów.W Ameryce Południowej oraz na Antarktydzie byłem dwukrotnie: latem 1991/1992 – jako uczestnik XVI Wyprawy Antarktycznej Polskiej Akademii Nauk oraz w grudniu’ 2000 – biorąc udział w antarktycznym rejsie turystycznym, na zaproszenie agencji Oceanwide Expeditions. W czerwcu 1999 zwiedziłem Spitsbergen, również zaproszony przez przez tę firmę.Pozostałe wycieczki zorganizowałem samodzielnie dla siebie i moich przyjaciół.W Afryce byłem na Kilimandżaro oraz w rezerwacie Masai – Mara. W Ameryce Północnej przejechałem 15.000 km odwiedzając 19 parków narodowych w zachodniej części USA, w tym Wielki Kanion rzeki Kolorado. W Australii wszedłem na szczyt Góry Kościuszki, byłem też na Ayers Rock, w Parku Narodowym Kakadu oraz na Wielkiej Rafie Koralowej. W Azji zorganizowałem trekking do bazy pod Everestem. Spływałem też rzeką Trisuli. W Europie przeszedłem część słynnego szkockiego szlaku West Highland Way, byłem w Alpach Szwajcarskich.Nie zapomniałem także o Polsce. Latem 1997 przywędrowałem na piechotę ze Szczecina do Krakowa, a w roku’ 2006 przeszedłem się z Gdańska na Rysy, ponadto sześciokrotnie byłem na Przechadzkach ze Świnoujścia na Hel. Dwukrotnie obszedłem też Kraków dookoła, idąc wzdłuż granic administracyjnych miasta (102 kilometry w 24 godziny) – we wrześniu’ 2001 oraz w lipcu’ 2008. A na rowerze przejechałem się z Krynicy Zdrój do Krynicy Morskiej. Lubię góry. Zorganizowałem kilkanaście Marszonów oraz Zimaków w Beskidach, a latem przez długi czas bywałem w Tatrach (głównie nad Morskim Okiem), gdzie pracowałem jako sezonowy strażnik – wolontariusz. W Tatrach „wytyczyłem” też Ekstremalny Szlak Szarlotek Tatrzańskich Kuba Terakowski 🙂 e.mail: terakowski@gmail.com