Góry Wiosna w Tatrach Albin Marciniak2011-06-1505 wyświetlenia Wiosna w Tatrach pozujący Świstak Dzień nie zapowiadał takich wrażeń i widoków… Sobotni poranek i wcześniejsze prognozy pogody wskazywały na pochmurny dzień z opadami deszczu a w Tatrach mały ruch na szlakach. Szybkie sprawdzenie w kamerkach co widać nad Tatrami potwierdziło to bo gór nie było widać zza chmur. Miałem nadzieję na względne pustki na szlakach i luzik w „Piątce”. Plecak i aparat jak zawsze w gotowości więc szybka kawa i „Szwagropolem” do Zakopca. Na miejscu jak to w zwyczaju „busiarzy” na pytanie o której odjazd ? pada zawsze – już jedziemy, wsiadać, a następne 25 minut oczekiwania na komplet pasażerów. Na Palenicy już nie było złudzeń… szeroka rzeka jak okiem sięgnąć kolorowej gawiedzi ciągnącej nad Moko i spory ruch na szlaku prowadzącym od Wodogrzmotów Mickiewicza do 5 Stawów. Pochmurny dzień a ruch jak w świąteczny słoneczny weekend. Nad Śiklawą jeszcze było pochmurno ale jest to punkt innego świata rządzącego się swoimi prawami pogodowymi. Po wejściu nad przełęcz wodospadu pogoda wręcz idealna, słoneczko, trochę chmur dla kontrastu i lekki wiaterek. Nowy dach na schronisku już z daleka kontrastuje z otoczeniem a raczej z przyzwyczajeniem od wielu lat do innego widoku. Po wejściu do środka kolejny „zonk” … ludzi jak w sylwestra i nawet Krysia * była zdziwiona takim tłokiem. Plecak w kąt, szybie uzupełnienie „płynów” i ruszyłem na Gładką Przełęcz. Było południe więc sporo osób krążyło na szlaku z i w stronę Zawratu. Pod Kołową Czubą kilka parek wdzięczyło się do obiektywów więc nawet nie zwracali na mnie schodząc po rumoszach w stronę Gładkiej P. polując na świstaki. Od tego momentu byłem sam i nareszcie było super. Podejście na przełęcz z pogwizdywaniem świstaków za plecami, słońce i wiaterek… Gładki Wierch nie jest taki gładki bo wierzchołek jest z niecką na szczycie i dosyć postrzępiony ale za to widoki przednie. Panorama na całą Dolinę 5 Stawów, Świnicę,Dolinę Koprową na Słowacji , poprzez Liptowskie Mury widok na Szpiglasowy Wierch i w tle Mięgusze i Rysy. Trochę promieni słońca na twarz na szczycie i ruszyłem na przełęcz. Walentkowy Wierch groźny i niedostępny od Zadniego Stawu a gładki i łągodny od strony słowackiej więc będąc już tak niedaleko ruszyłem w jego stronę. Kolejne ochy i achy na to co było widać i ponownie przez przełęcz w dół. Będąc na wysokości Wolego Oka usłyszałem przeraźliwy gwizd… to świstaki dały znać abym nie przeszedł obok nich obojętnie. Usiadłem więc naprzeciwko nich i „pogadaliśmy sobie”. Po powrocie do schroniska unikając tłumów dotrwałem do dnia następnego. Niedziela zaczęła się jeszcze przed 6.00 a o 6.25 byłem już na szlaku. Dzień zapowiadał się wręcz idealnie, słońce, lekki wiaterek i trochę chmur dla lepszych fotek. Kurtkę musiałem jednak założyć przed podejściem na Szpiglasową Przełęcz bo zacienione miejsce i zapasy śniegu po lawinach w połączeniu z silniejszym wiatrem dawały spore uczucie chłodu. Od skrętu przy szałasie na szlaku byłem sam i było to niesamowite uczucie nie widząc zupełnie nikogo na szlakach począwszy od schroniska. Po wejściu na przełęcz i bieganiu z aparatem od Szpiglasowego Wierchu po Miedziane spotkałem 2 pierszych tego dnia turystów. Schodząc w dół w stronę Hali za Mnichem zaczęła się już pielgrzymka podchodzących od Morskiego Oka. Mimo godziny wskazującej na docieranie turystów od Palenicy, w schronisku nad Mokiem było kilka a na zewnątrz kilkadziesiąt osób więc nie musiałem walczyć miejsce w kolejce do sklepiku. „Coś zimnego” pod parasolem, kilka fotek miejscowym ptakom stołującym się w talerzach turystów i ruszyłem nad Czarny Staw. Na podejściu jak i nad samym stawem spora ilość głośnych Węgrów wiec po krótkiej sesji foto ruszyłem w stronę Przełęczy pod Chłopkiem. Po 'nawaleniu się” widokami i kolejnymi fotkami czas okazał się silniejszym argumentem od wewnętrznej chęci wchodzenia coraz wyżej. Odpuściłem w połowie drogi na Kazalnicę bo tego nie było w planie i poza czasem brakowało paru innych elementów do bezpiecznego poruszania się w tym rejonie Tatr. Powrotu asfaltem do Palenicy nie chcę opisywać bo są to przeżycia wręcz traumatyczne mając przeciw sobie z plecakiem tysiące napierających „klapkowiczów” jak droga szeroka i jak okiem sięgnąć, po horyzont …Kolejny wypad już niedługo 🙂 i dokończę co zacząłem. Szpiglasowy Wierch i szlak na przełęcz z Kosturami z prawej Gładki Wierch ze szlaku na Szpiglasową Przełęcz Rysy znad Czarnego Stawu głodomor przy schronisku nad MokiemPolecamy najnowszą mapę legendarnego szlaku foto Albin Marciniak wiosna_w_tatrach_0001 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0001 wiosna_w_tatrach_0003 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0003 wiosna_w_tatrach_0004 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0004 wiosna_w_tatrach_0005 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0005 wiosna_w_tatrach_0006 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0006 wiosna_w_tatrach_0007 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0007 wiosna_w_tatrach_0009 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0009 wiosna_w_tatrach_0010 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0010 wiosna_w_tatrach_0011 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0011 wiosna_w_tatrach_0012 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0012 wiosna_w_tatrach_0013 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0013 wiosna_w_tatrach_0014 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0014 wiosna_w_tatrach_0015 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0015 wiosna_w_tatrach_0016 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0016 wiosna_w_tatrach_0017 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0017 wiosna_w_tatrach_0018 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0018 wiosna_w_tatrach_0019 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0019 wiosna_w_tatrach_0020 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0020 wiosna_w_tatrach_0021 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0021 wiosna_w_tatrach_0022 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0022 wiosna_w_tatrach_0023 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0023 wiosna_w_tatrach_0024 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0024 wiosna_w_tatrach_0025 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0025 wiosna_w_tatrach_0026 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0026 wiosna_w_tatrach_0027 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0027 wiosna_w_tatrach_0028 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0028 wiosna_w_tatrach_0030 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0030 wiosna_w_tatrach_0032 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0032 wiosna_w_tatrach_0034 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0034 wiosna_w_tatrach_0035 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0035 wiosna_w_tatrach_0036 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0036 wiosna_w_tatrach_0037 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0037 wiosna_w_tatrach_0038 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0038 wiosna_w_tatrach_0039 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0039 wiosna_w_tatrach_0040 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0040 wiosna_w_tatrach_0041 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0041 wiosna_w_tatrach_0042 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0042 wiosna_w_tatrach_0043 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0043 wiosna_w_tatrach_0044 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0044 wiosna_w_tatrach_0045 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0045 wiosna_w_tatrach_0046 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0046 wiosna_w_tatrach_0047 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0047 wiosna_w_tatrach_0048 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0048 wiosna_w_tatrach_0049 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0049 wiosna_w_tatrach_0050 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0050 wiosna_w_tatrach_0051 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0051 wiosna_w_tatrach_0052 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0052 wiosna_w_tatrach_0053 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0053 wiosna_w_tatrach_0054 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0054 wiosna_w_tatrach_0055 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0055 wiosna_w_tatrach_0056 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0056 wiosna_w_tatrach_0057 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0057 wiosna_w_tatrach_0058 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0058 wiosna_w_tatrach_0059 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0059 wiosna_w_tatrach_0060 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0060 wiosna_w_tatrach_0061 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0061 wiosna_w_tatrach_0062 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0062 wiosna_w_tatrach_0063 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0063 wiosna_w_tatrach_0064 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0064 wiosna_w_tatrach_0066 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0066 wiosna_w_tatrach_0067 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0067 wiosna_w_tatrach_0068 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0068 wiosna_w_tatrach_0069 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0069 wiosna_w_tatrach_0071 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0071 wiosna_w_tatrach_0072 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0072 wiosna_w_tatrach_0073 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0073 wiosna_w_tatrach_0074 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0074 wiosna_w_tatrach_0075 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0075 wiosna_w_tatrach_0076 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0076 wiosna_w_tatrach_0077 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0077 wiosna_w_tatrach_0078 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0078 wiosna_w_tatrach_0079 relacje/wiosna_w_tatrach/wiosna_w_tatrach_0079