Azja Chiny – kraj bliższy niż myślisz Albin Marciniak2011-02-0806 wyświetlenia zapraszamy do galerii foto CHIŃSKI NOWY ROK zài zhōng guó xīn niánDziękujemy wszystkim za pomoc i udział a publiczności za dobrą zabawę.Do zobaczenia za rok by powitać kolejny.galeria zdjęć z tego wieczoru.foto: Albin Marciniak DSC_5178 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5178 DSC_5180 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5180 DSC_5181 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5181 DSC_5182 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5182 DSC_5183 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5183 DSC_5186 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5186 DSC_5190 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5190 DSC_5191 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5191 DSC_5193 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5193 DSC_5194 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5194 DSC_5195 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5195 DSC_5197 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5197 DSC_5198 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5198 DSC_5199 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5199 DSC_5202 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5202 DSC_5203 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5203 DSC_5204 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5204 DSC_5208 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5208 DSC_5211 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5211 DSC_5212 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5212 DSC_5218 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5218 DSC_5233 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5233 DSC_5236 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5236 DSC_5238 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5238 DSC_5244 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5244 DSC_5254 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5254 DSC_5268 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5268 DSC_5277 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5277 DSC_5281 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5281 DSC_5286 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5286 DSC_5294 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5294 DSC_5298 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5298 DSC_5302 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5302 DSC_5304 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5304 DSC_5306 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5306 DSC_5308 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5308 DSC_5311 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5311 DSC_5312 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5312 DSC_5318 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5318 DSC_5321 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5321 DSC_5323 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5323 DSC_5326 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5326 DSC_5330 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5330 DSC_5333 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5333 DSC_5335 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5335 DSC_5337 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5337 DSC_5344 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5344 DSC_5348 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5348 DSC_5351 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5351 DSC_5356 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5356 DSC_5357 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5357 DSC_5368 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5368 DSC_5375 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5375 DSC_5377 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5377 DSC_5379 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5379 DSC_5382 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5382 DSC_5383 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5383 DSC_5384 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5384 DSC_5385 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5385 DSC_5387 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5387 DSC_5394 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5394 DSC_5399 slajdy/chinski-nowy-rok/DSC_5399 Chiny – kraj bliższy niż myślisz!Przenikanie się Polski i Chin w zakresie wymiany gospodarczej, kulturowej, naukowej, turystycznej sprawia, ze kraje nasze stają się bliskie jak nigdy dotąd. Państwo Środka przestalo być już li tylko odleglą ojczyzną białego podkoszulka a staje sie ważnym partnerem mogącym mieć silne wpływ na rozwój Polski. W czasie poniedziałkowego slaidowiska powiemy sobie, czym była dla swiata jak i samych Chinczyków Światowa Wystawa EXPO w Shanghaiu. Jak wypadła na tle innych 254 uczestników Polska?Jak Chiny zmieniły się w ciągu ostatnich lat i jak świat być może wygladać będzie za lat 60? W czasie spotkania nie zabraknie nauki elementów języka chińskiego, przekazane zostaną tajniki parzenia herbaty a każdy z uczestników wyniesie wiedzę o swoim zwierzęciu chińskiego zodiaku. prowadzenieJacek Kisiala07.02.2011 godz. 18.00Klub Podróżników „Śródziemie” Kraków Piwnica Pod Baranamitak bawiliśmy sięw 2010 rokuhttp://www.klubpodroznikow.com/spotkania-i-zloty-podronikow/471-chiski-nowy-rok-2010 współpraca Przez cały wieczór będą degustacje, pokaz rytualny parzenia HERBATY PO CHIŃSKU i możliwość zakupu herbat świata w bardzo przystępnych cenachProwadzenie Bartłomiej Chodyń Shanghai World Expo – czy tak będzie wygladał świat w 2070 roku? Rząd chiński przed wystawą World Expo za motto przyjął hasło: „Mając na uwadze przyszłe 60 lat rozwoju przygotowujemy sześcio miesięczną wystawę”. Jaki więc z World Expo 2010 wyłania się świat przyszłych kilku dekad? Nowoczesny, harmonijny, ekologiczny … z Chinami dokładnie w samym środku naszego globu. World Expo w Shanghai’u, jak już zdążyliśmy się dowiedzieć z prasy i telewizji, to nieposiadająca odpowiednika w historii impreza wystawiennicza. Impreza, której organizacja pochłonęła 45 mld USD, co stanowi wartość budżetu niejednego kraju na świecie, a skupiła niemal 200 państw (w Saragossie było ich 104). World Expo 2010 to przede wszystkim promocja Chin dla samych Chińczyków. To właśnie oni stanowili 95% spośród 70 milionów gości, których w Shanghaiu oczekiwano. Tutaj miała miejsce prezentacja 56 grup etnicznych, prowincji i miast Chin, tutaj zadbano, aby przekonać Chińczyków, że ich oszałamiający postęp techniczny, rozwój kultury, rozwój systemu edukacji, wzrost gospodarczy, poczucie samodyscypliny i patriotyzmu potwierdza dumną nazwę „Kraju Środka” . Wszystkie drogi prowadzą do… pawilonu chińskiego.Będąc na World Expo trudno było znaleźć wspólne cechy poszczególnych pawilonów narodowych. Wspólnego ich mianownika można by się doszukiwać chybha jedynie we wrażeniu lekceważącego stosunku architektów do praw fizyki. Doskonałym przykładem takiego właśnie podejścia był pawilon chiński. Jeśli piramidy egipskie są jednym z cudów architektury świata, to zastanawiam się, jakim mianem nazwać widoczny prawie z każdego miejsca EXPO pawilon chiński? Pawilon ten stanowi coś w rodzaju właśnie piramidy, ale …stojącej na swoim czubku! Pamiętam osłupienie gości pawilonu holenderskiego wprawionych w zadumę tworzącymi go mini domkami, nie do końca wiadomo, jak zawieszonymi w przestrzeni. Chiny to kraj symboli, gdzie wszystko ma, co najmniej, kilka znaczeń. I tak, znaczek Word Expo nawiązując do chińskiego znaczka „ŚWIAT” -przedstawia trzy osoby trzymające się za ręce, uosabiające „mnie, ciebie i ją/jego” … można powiedzieć, że w ten sposób symbolizuje właśnie ŚWIAT. Jaki będzie świat za 60 lat? Na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje, aby pojawiła się realna siła, która powstrzyma rozwój tego głównego motoru gospodarki światowej – Chin. Potężne państwo, z potężną gospodarką, potężnym zapleczem militarnym,ludzkim. Prawa człowieka tak bardzo cenione w Europie są przestrzegane o tyle, o ile służą celowi nadrzędnemu – rozwojowi Państwa! A co z małymi ambitnymi społecznościami jak Tybet czy Tajwan ? „Są ważną częścią Chin i nie pozwolimy na wykorzystanie tych regionów dla zatrzymania naszego postępu” –mówi mi młody woluntariusz pod pawilonem Tajwańskim. „Ilekroć pozwalaliśmy, aby obcy ingerowali w politykę Chin, to zawsze wykorzystywali nas i stawaliśmy się biedniejsi – tylko w jedności nasza siła. Niezależnie z jakiego regionu Chin jesteśmy, w jakim rejonie swiata studiujemy – musimy oddać co nalezne naszemu narodowi” zauważa Chińczyk studiujący we Francji w kolejce do stanowiska Tybetu. Niemcy, Łotwa, Ukraina…W pawilonie niemieckim, po którym oprowadzają nas płynnie mówiący po chińsku Niemcy praktycznie nie ma kątów prostych. Tam też, zgromadzony wokół ogromnej, sprawiającej wrażenie, kilkutonowej świetlistej kuli zgromadzony tłum setką głosów wprawia ją w ruch. Kula nie dość, że zaczyna się obracać, to po chwili zamienia się w ogromną kulę ognia, by na końcu rozmawiać ze zgromadzonymi o ekologii, o szacunku do starszych, o potrzebie przestrzegania praw ruchu drogowego i harmonii, aby na świecie „tobie, mnie i jej” żyło się lepiej. Ciekawy pomysł na swój pawilon zaprezentowali Łotysze, można było zauważyć, że jego twórca stawia w innym świetle znaczenie słowa „ściana”. Tu „ściany” pawilonu tworzą setkami luźno zawieszone aluminiowe arkusze, poruszające się w rytm podmuchów wiatru, robiąc wrażenie drgań całego budynku. Hasło Shanghai World Expo „Lepsze miasto lepsze życie”, jak się wydaje bardzo do serca wzięła sobie Ukraina, której głównym elementem wystroju była makieta miasta przyszłości. Miasto to, położone wzdłuż rzeki swoim mieszkańcom gwarantuje dostęp do ogromnej przestrzeni, łąk, placów zabaw dla dzieci. Ot taka ułańska fantazja.…i Polska!World Expo to ogromne przedsięwzięcie skupiające absolutnie to, co najlepsze, najciekawsze ze wszystkich krajów świata. Przygotowanie pawilonów narodowych, poprzedziły konsultacje społeczne, zaangażowano największe, jak do tej pory w historii World Expo budżety narodowe. Wyróżnić się więc było naprawdę trudno… Polsce się to udało! Budynek z papieru? A czemu nie! Wrażenie, że pawilon wykonany jest z papieru mają Chińczycy odwiedzający nasz, polski pawilon! Z pewnością to, co nas wyróżnia to doskonały projekt autorstwa Marcina Mustafy, Natalii Paszkowskiej oraz Wojciecha Kakowskiego. Chińczycy, wynalazcy papieru, również mają swoje wycinanki, ale inne. Z pewnością jednak, nigdy w życiu nie widzieli tak ogromnej wycinanki, której krój stanowi poszycie pawilonu, a w środku jego ściany. To był po prostu strzał w dziesiątkę! Na uwagę zasługuje również kolor i spokojna bryła naszego pawilonu – na tle szaro, czerwono pstrokatego pawilonu szwajcarskiego, hiszpańskiego, czy niemieckiego pawilon polski, jest okazją, by zatrzymać się na dłużej i dać odpocząć oczom. I o to właśnie chodzi! Co więcej, dzięki utrzymaniu stonowanej kolorystyki dachu, wyróżniający się charakter naszego pawilonu mogą docenić na zdjęciu satelitarnym internauci z całego świata po wpisaniu współrzędnych +31° 11′ 9.83″, +121° 28′ 33.45 w wyszukiwarce www.google.pl/maps. Na szczególne uznanie w Polskim pawilonie zasługuje kulinarny kunszt Mistrza Kuchni Jacka Nawrockiego, dzięki takim daniom, jak golonka, fasolka po bretońsku, flaczki czy żurek, polska kuchnia nabywa wyjątkowego charakteru. I może dopiero przy golonce łatwiej wytłumaczyć Chińczykom, że przy naszych daniach pałeczki jakoś się nie sprawdzają, a nóż i widelec przeciwnie… wydają się niezastąpione. Z pewnością na ogromny podziw zasługuje aktywność polskiego zespołu pod wodzą Generalnego Komisarza Sekcji Polskiej EXPO, Pana Sławomira Majmana. Obok bogactwa programu kulturalnego (zespół „Śląsk”, „Motion Trio”, „Rozrywka”, koncerty muzyki Chopina, chór „Vox Juventutis” itp.) oraz prezentacji najciekawszych regionów Polski, nie brak również konferencji, spotkań okrągłego stołu i niezliczonej liczby wizyt oficjeli (m.in. Waldemara Pawlaka czy Jerzego Buzka) sprzyjających zbliżeniu się chińskiego i polskiego kapitału. Polska, kraj smoków… Stojąc na głównej alejce Expo – Europy, obserwowałem pojawiających się bębniarzy i powyginane w pięknych strojach tancerki prowincji Shanxi. Obok mnie jakiś wiwatujący Chińczyk pyta: „A Wy takie macie?”. Cóż miałem powiedzieć? „Takich to nie mamy!” – odparłem. Ta odpowiedź wzbudziła dumę i satysfakcję rozmówcy. Za moment na kolejnej platformie pojawiają się akrobaci z prowincji Yunnan, których „popisy” robią naprawdę ogromne wrażenie. „A Wy takie macie?” znów pyta znany mi już Chińczyk. Myślę. Akrobatów, np. w programie „Mam talent” było kilku, ale tu występują ich setki, nie pozostaje mi nic innego, jak przyznać „akrobatów mamy, ale takich nie mamy”. Chińczyka rozpiera duma! Już zacząłem się zastanawiać, co mogłoby być taką naszą narodową wizytówką (poza uśmiechem rzecz jasna), gdy w oddali pojawiły się ogromne, powodujące euforię wśród tłumu, kilkunastometrowe smoki! Chińczyk wpadł w szał zachwytu. Odwrócił się do mnie z tradycyjnym już pytaniem: „A Wy takie macie?”. Akurat w tym momencie moja odpowiedź mogła być tylko jedna: „My w Polsce mamy, a Wy macie?”. Wtedy Pan Chińczyk zauważył napis Cracovia-Poland i platformę z Polakami, na której widniał napis w języku chińskim: „Polska uśmiechem wita Cię”. W oczach Pana Chińczyka zauważyłem coś w rodzaju „pełen szacun”. Jedyne, co mógł odpowiedzieć to: „smoki, to owszem, My mamy, ale nie takie” . I dopiero wówczas odkrył Polskę. Dotarło do niego, że Polska to ważny kraj i skoro mamy smoki, których nie mają Chińczycy, to z pewnością mamy tez inne ciekawe rzeczy, których nie ma w Kraju Środka. cd,,,http://www.stoisko.pl/?p0=73&o=4405&p=1tekst & fotoJacek Kisiała